Alex_Disease Alex_Disease
1131
BLOG

Tusk na otarcie łez liberałów

Alex_Disease Alex_Disease Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Niech się nacieszą "liberalni demokraci" zapewnieniem Tuskowi kolejnej kadencji szefa Rady Europejskiej. Prezent od cioci Anieli na otarcie łez po laniu jakie dostali w 2015 roku. Owo fasadowe stanowisko będące przedłużeniem polityki Niemiec, a okupowane przez Tuska nie ma większego znaczenia dla losów Europy, ale już upór faktycznych liderów UE takie znaczenie posiada. Podejrzewam, że Angela Merkel była nawet gotowa sprzedać Tuska za ustępstwa polskiego rządu w jakiejś znaczącej dla Niemców sprawie, ale ponieważ nie usłyszała żadnych konkretów zarówno od Beaty Szydło jak i Jarosława Kaczyńskiego, postanowiła zachować swojego złotego chłopca na tym bądź co bądź suto opłacanym stołku. I dobrze. Bo o ile do tej pory mogliśmy mieć jakieś wątpliwości, czy Tusk to polityk wystawiony przez Polskę, czy wskazany przez Niemcy, od teraz można śmiało uznać, iż Donald jest politykiem niemieckim, z niemieckim poparciem, zaś bez polskiego. 

Martwi natomiast co innego, otóż postawa innych unijnych krajów, zwłaszcza Europy Środkowo-Wschodniej. Okazało się bowiem, iż Polska nie może liczyć nawet na Węgrów, o pozostałej dwójce Wyszehradu nie wspominając. Ja rozumiem brak chęci na kopanie się z koniem w tak mało istotnej sprawie, ale pewna symbolika jest uderzająca. Angela mówi, reszta słucha. Reszta poza Polską rzecz jasna. Dla zwolenników PO i wszelakiej nowoczesności to oczywiście woda na młyn ich kompleksów, europejskość jako taka to przecież wyznacznik obowiązujących trendów. Ale jak się nie ma nic do zaproponowania Polakom, trzeba grać na kompleksach, choć podejrzewam, że przeciętny Kowalski ma w nosie i Tuska i Angelę i całe towarzycho euro-liberałów. Wystarczy zresztą wspomnieć -tak jak wczoraj Kaczyński na konferencji prasowej- o pomysłach na politykę imigracyjną UE, by skutecznie zniechęcić do Unii Polaków.

Gdyż efekt jest właśnie taki. Co prawda większość elektoratu PiS jeszcze nie jest gotowa na POLexit, ale uważam, że to kwestia czasu i to z powodów jakie wskazał sam prezes Kaczyński. Od dawna o tym piszę, Unia inna nie będzie, kiedy szanowni wyborcy Prawa i Sprawiedliwości to w końcu zrozumieją i jakich dowodów jeszcze potrzebują? Wczoraj 27 z 28 państw UE pokazało, że Unia reform nie potrzebuje, nawet jeśli założyć, iż w wielu dopiero odbędą się wybory zmieniające oblicze tych krajów. Skoro Orban daje Tuskowi zielone światło, ba, skoro Brytyjczycy, którzy szykują się do wyjścia z UE dają Tuskowi zielone światło, wszystkie marzenia o reformach można włożyć między bajki. 

To naprawdę nie jest żaden scenariusz filmu fantasty, ale Unia się rozpadnie jeszcze w tym pięćdziesięcioleciu XXI wieku i nie pomogą żadne deklaracje, traktaty i fasadowe posunięcia, za którymi stoją niemieckie elity i ich szkodliwa dla Europy polityka. Poza tym, UE, czy w ogóle Europa nigdy nie była pomyślana jako klub samych bogatych krajów. I nawet gdyby założyć dobrą wolę wszystkich przywódców kontynentu, jest to niewykonalne. Tak jak w każdym społeczeństwie są bogaci i biedni, dla Polski została przewidziana rola tych biedniejszych niestety. Cały wysiłek tzw liberałów nakierowany był na to, by Polacy zaakceptowali to jako stałą normę. To jest rolą prawdziwych unijnych liderów. Czy się na to zgodzimy? 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka