Alex_Disease Alex_Disease
2121
BLOG

Celowe kłamstwa FBI

Alex_Disease Alex_Disease Polityka Obserwuj notkę 57

Wypowiedź pewnego pajaca z FBI, którego nazwiska nie chcę pamiętać wywołała słuszne oburzenie Polaków niezależnie od ich poglądów politycznych i z tego należy się cieszyć. Z tym że możemy krzyczeć i pisać dlaczego facet się myli, tłumaczyć, iż jest nieukiem i ignorantem, uderzać w wysokie tony przypominając raporty Karskiego, wspominając rotmistrza Pileckiego ratującego Żydów (o czym pisze Jacek Żalek), tylko po co? Czy Amerykanie, a konkretnie ich elity bo o nich mowa, są aż takimi tępakami, idiotami i nieukami by nie docierały do nich oczywiste dobrze udokumentowane fakty odnośnie Holokaustu i odpowiedzialności zań?

O Amerykanach krążą różne pogłoski, z tym że akurat zwykli Amerykanie to na ogół fantastyczni ludzie, nie postrzegający negatywnie Polski i Polaków. Bo powiedzmy sobie szczerze, środkowoeuropoejskie państwo nad Wisłą dla przeciętnego jankesa czy rednecka z południa, to egzotyczna kraina o której albo wie niewiele, albo nie wie kompletnie nic. Co innego ich elity polityczne, biznesowe oraz media. Tu wręcz wskazane jest wypowiadanie się o Polakach wyłącznie źle. Polak dostaje łatkę antysemity i to nie jest kwestia ignorancji i nieuctwa, a celowego bicia w nasz naród stojący wciąż na wartościach chrześcijańskich które Zachód odrzuca.

Skoro prezydent USA przemawia o "polskich obozach zagłady", skoro taki błazen medialny Howard Stern sączy milionom Amerykanów do głów, że Polacy są winni mordowania Żydów podczas II Wojny Światowej, to dlaczego na tym tle wypowiedź szefa FBI ma kogokolwiek dziwić? To ich stała praktyka, celowa, cyniczna, nasączona polonofobią do cna. Oni zdają sobie sprawę z tego co czynią, a czynią to, gdyż po pierwsze, polskie władze niezależnie od oskarżeń wysuwanych ze strony jankesów, od ćwierć wieku "robią łaskę" Amerykanom, a po drugie, istnieje ta dzika nienawiść atlantyckich elit do katolicyzmu będącego ostatnim hamulcem na drodze do stworzenia "nowego, lepszego człowieka", bezpłciowego zombie wypranego z uczuć wyższych. A Polska to przecież jedna z ostatnich ostoi katolicyzmu w Europie, gdzie pozycja Kościoła jest wciąż mocna, mimo iż brukselskie i jankeskie sługusy próbują podkopać te korzenie. Oczywiście nie należy zapominać o żydowskich roszczeniach majątkowych, ale to temat na osobną notkę. Wszystkie te elementy sprawiają, że Polakowi napluć w twarz to dla jankeskiego cynika pestka.

Nawiasem mówiąc, czy prezydent Komorowski potępił skandaliczną wypowiedź pajaca z FBI? Czy polskie władze robią wszystko, by dosadnie uświadomić Amerykanom, iż nie będzie jankes pluł nam w twarz? Czy przestaniemy w końcu świadczyć usługi Amerykanom w różnych krańcach świata na pstryknięcie palcem kolejnej łajzy z Wall Street dającej znak tamtejszym politykom do interwencji zbrojnej? Doczekam się kiedyś Polski nie będącej wasalem jakiegokolwiek mocarstwa? I tak obawiam się, że są to pytania retoryczne.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka