Alex_Disease Alex_Disease
2062
BLOG

Za co mam szanować Oleksego?

Alex_Disease Alex_Disease Polityka Obserwuj notkę 69

Poświęciłem notkę zmarłemu premierowi Mazowieckiemu, powinienem napisać też parę słów o Oleksym, ale o czym tu w zasadzie pisać? Przeszło 20 lat w PZPR i to aż do samego wyprowadzenia sztandaru, 8 lat TW Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego, premierem III RP był ledwie niecały rok. A to i tak tylko dlatego, że SLD po kłótni z PSLem zdecydował na zmianę umowy koalicyjnej, po czym szefem rządu przestał być Waldemar Pawlak. Co do tego dodać? Że Józef Oleksy to sympatyczny komuch? Czy polska polityka do końca ma już przypominać wybory miss Polonia? Kiedy dziennikarze, jak i zwykli śmiertelnicy przestaną uważać polityków za celebrytów i zaczną im w końcu patrzeć na ręce? Kiedy zainteresują się tym, co politycy robią dla kraju, a nie tym co mówią, jak się zachowują, jak pachną i jakie sprawiają ogólne wrażanie? Czy ktokolwiek pomyślał nad zasługami Oleksego dla Polski?

Jeden z blogerów Salon24 zastanawia się czy Józek nie był przypadkiem prawdziwym lewicowym mężem stanu. Jezusie słodki, o czym ten człowiek w ogóle pisze? Przeczytałem notkę i nie ma tam jednego konkretu. Ale ponad wszystko, lewicowość sensu stricto wyklucza bycie mężem stanu. Nie ma lewicowych mężów stanu, bo wszyscy socjaliści czytali te same książki, jak nie Karola Marksa, to oparte o marksizm publikacje, a Marks skutecznie wyrzucił z socjalizmu mężów stanu, arystokrację, szlachtę i inne takie staroświeckie wynalazki.

Niech mi ktokolwiek poda jeden konkret, dlaczego mam szanować tego starego komucha-karierowicza? Nawet zamazując jego niechlubną przeszłość, czym Oleksy wsławił się będąc u steru władzy w III RP? Mężów stanu poznaje się po czynach robionych w interesie narodu, nie zaś po skłonności do kompromisu. Mąż stanu to wręcz osoba bezkompromisowa, to ktoś, kto sprawia że ludzie zaczynają myśleć jak on. Oleksy był jedynie kiepskim figurantem tego systemu, wystawionym i tak z myślą do odstrzału. Co stało się po niecałym roku jego urzędowania jako premiera. Ale skoro takie są oczekiwania Polaków od polityka, skoro za najwyższą cnotę uważa się skłonność do kompromisu, to będziemy już zawsze w głębokiej d... w dodatku obracani przez prawdziwych mężów stanu z krajów, które wiedzą co ten termin znaczy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka