Alex_Disease Alex_Disease
631
BLOG

Neofaszysta McCain w obronie jankeskich biznesów

Alex_Disease Alex_Disease Polityka Obserwuj notkę 52

Po ostatnich wyborach samorządowych odechciało mi się pisać o polskiej polityce. Bo powiedzieć o tym, że cyrk i Bareja to za mało. W każdym razie podpisuję się pod tym co umieścił RAZ w swoim "Polactwie" obiema rękami i czekam na przebudzenie. Kiedy i czy ono nastąpi to już rozważania czysto teoretyczne, nie dające w dodatku żadnej nadziei, więc trzeba odpuścić i cierpliwie czekać. Zwłaszcza, że ciekawsze rzeczy dzieją się poza granicami naszego grajdoła.

Bo oto taki premier Węgier Orban, we wściekłym ataku szału jakiego doznał senator McCain, zostaje nazwany neofaszystowskim dyktatorem. Od razu przypominają się słowa Winstona Churchilla, który powiedział o lewicy w ten sposób: "Faszyści jutra będą siebie nazywali antyfaszystami". Churchillowi nadużywanie whisky z pewnością nie pomagało w wizjonerstwie, ale obserwował on zmiany zachodzące w pierwszej połowie XX wieku na świecie, i się nie pomylił. Takich przykładów podobnego wizjonerstwa ówczesnym mężów stanu jest cała masa. Można je przytaczać i przytakiwać.

W każdym razie typowy faszysta XXI wieku John McCain, dostaje piany, gdyż Węgry oswobodziły się z kleszczy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, i co więcej nie chcą już słyszeć o żadnych pożyczkach i ustawianiu węgierskiej gospodarki pod dyktat jankeskich banksterów. Kiedy my się takiego męża stanu doczekamy, to nie wiem, ale na wstępie zaznaczyłem, że nic na to nie wskazuje, zatem lepiej sobie odpuścić szukania kandydatów wśród karierowiczów, czy włazidupów jednego czy drugiego neofaszysty.

No Amerykanie dostają jeszcze napadów histerii słysząc karcące wypowiedzi prezydenta Turcji Erdogana. Ten niewątpliwie dbający o interes narodowy swojego kraju przywódca, ironicznie zastanawia się co jankesi w ogóle robią 12 tysięcy kilometrów od Stanów Zjednoczonych, po czym na wszelki wypadek dodaje, iż nie interesuje go ich wrażliwość, gdyż oni mają tylko jedną wrażliwość :ropa, ropa, ropa. Na Ukrainie zaś: gaz łupkowy. Właśnie, żaden bardziej światły Ukrainiec też nie zapytał pani Victorii Nuland co robi 8 tysięcy km od swojej ojczyzny i czego szuka w Kijowie. A ona enigmatycznie oświadczyła, iż na Ukrainie "przygotowuje się plan pomocowy". Sam się przygotowuje? Czy to kolejne wejście Jeffreya Sachsa?

No właśnie, polscy konserwatywni fanatycy amerykańskiej "pomocy" w każdym zakątku świata, polską transformację ustrojową uważają za zdradę, za to tego samego chcą dla Ukraińców. Nigdy ich nie zrozumiem, ale tu potrzeba przestudiować poradnik medyczny, a nie starać się pojąć czego normalna głowa nie ogarnia. I to by było na tyle dzisiaj.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka