Alex_Disease Alex_Disease
4584
BLOG

Dlaczego zabito Jezusa

Alex_Disease Alex_Disease Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

Oczywiście chrześcijanie powiedzą, że Jezus zginął by wypełniło się proroctwo, zgoda, ale musiał za coś zginąć, coś było tego przyczyną. Ten wątek przewija się przez cały Nowy Testament i można się doń odnieść z perspektywy dziejów człowieka naszej ery. Nowy Testament to księga bardzo pouczająca, acz nie zawsze wyciąga się z niej dpowiednie wnioski. Tzn dla chrześcijan przesłanie jest oczywiste, natomiast i niewierzący powinni zgłębić pewne zagadnienia, by zrozumieć, że chrześcijańskie wartości nie są wrogie człowiekowi, wręcz przeciwnie.

Bez względu na to, czy ktoś uważa Biblię za zbiór fikcyjnych opowiadań, czy za opis autentycznych zdarzeń, mówi ona donośnym głosem w sprawach człowieczeństwa, w sprawach życia i śmierci, w sprawach trwania rodzaju ludzkiego. Zresztą te zapiski nie mogły powstać z powietrza, są świetnym dokumentem tamtych czasów i potwierdzeniem, iż człowiekiem od setek pokoleń kierowały te same żądze. Nauczanie Jezusa to tak naprawdę nauczanie o wolności. A wiadomym jest z analizy dziejów, że zawsze znajdzie się ktoś, kto nie chce by ludzie byli wolni, bo to sprzeczne z jego żywotnym interesem. Tak było zawsze i tak niestety już pozostanie. Jezus naraził się wielu wpływowym jednostkom, niekoniecznie władzom rzymskim, jego nauczanie szło bowiem do ludu z którego się wywodził.

W Nowym Testamencie przewija się motyw celników i lichwy, co jest wyraźnie stawiane jako zły przykład. Chrześcijaństwo z takimi praktykami nie może mieć nic wspólnego. Chrześcijaństwo dominujące w społeczeństwie, kazało bronić się przed lichwą, nic więc dziwnego że współcześni apologeci Nowego Ładu Światowego, dążą do zniszczenia tej religii, jak i innych które nie pozwalają na owe praktyki. Jezus wygonił kupców ze świątyni, to właśnie zdarzenie przelało czarę goryczy i zaprowadziło Go na krzyż. Ale chrześcijaństwo całkiem lichwy nie wytępiło, ona wróciła w chwili słabości religii pod postacią bankowości centralnej.

Jeśli na przykład amerykański FED pożycza władzom federalnym powiedzmy miliard dolarów, jest to pożyczka z oprocentowaniem. Zatem drukują ten miliard dolarów, ale trzeba jeszcze zapłacić odsetki. Ten dług nie może być nigdy spłacony bez zaciągnięcia kolejnej pożyczki, bo tak skonstruowany jest system. A bankierzy chcą by ludzie byli zadłużeni, by byli niewolnikami długu, gdyż wówczas można im odbierać majątki i skazywać na nędzę. Chrześcijaństwo zaś, to brak przywiązania do dóbr doczesnych (śmiertelne zagrożenie dla lichwiarz), oraz potępienie lichwy.

Za próbę rozprawienia się z systemem współczesnej lichwy zabito Johna Kennedyego (co ciekawe katolika), paru innych prezydentów USA, za takie działania, tyle że prowadzone przed wiekami zginął też Jezus, choć nie porównuję tych postaci z wiadomego względu. Piszę to z perspektywy człowieka niewierzącego, bo dla wierzących wszystko jest jasne.

Prawdą jest, że nie ma na dzisiejsze czasy lepszego gwaranta wolności jak wartości chrześcijańskie. One zaprzeczały porządkowi ustalonemu przez paru sprytnych faryzeuszy, robiących majątki na nieszczęściu ludzkim. Dlatego w erze banksterskich biznesów powinniśmy raczej wspierać to co się im od wieków przeciwstawiało. Inaczej tę wojnę o godność ludzką i wolność przegramy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo